Planszówki
A gdyby tak raz stanąć po stronie tych drugich… DC Wieczne zło!

Trudno powiedzieć, kiedy minęły te wszystkie miesiące, ale prawda jest taka, że to już rok od premiery Pojedynek Superbohaterów DC, które z miejsca skradło serca graczy planszowych i fanów komiksów.

I w sumie to trudno się temu dziwić, bo skoro w końcu możemy poczuć się jak prawdziwi Superbohaterowie, to po prostu nie da się oprzeć pokusie :) Mamy tu bowiem do czynienia z grą, która funkcjonuje w ramach uniwersum DC Comics, więc gracze mogą wcielić się w takie kultowe postaci, jak Batman, Flash, Wonder Woman, Aquaman i wiele innych. I tak właśnie działaliśmy przez ten ostatni rok, bezwzględnie stojąc po stronie sprawiedliwości i wysyłając tych złych tam, gdzie ich miejsce. Tyle że… nie było ich Wam czasem szkoda? Nie zastanawialiście się, jakby to było po ich stronie? 

Najwyraźniej ktoś w ekipie twórców pomyślał tak samo, bo na rynek trafiło właśnie Wiecznie zło, które daje nam taką możliwość! Jak możemy przeczytać w opisie tej produkcji: - Dobrze jest być złym! Wciel się w LEXA LUTHORA, HARLEY QUEEN, SINESTRO czy DEATHSTROKE’A. Zostań łotrem z uniwersum DC Comics i pokonaj superbohaterów. Na początku zadajesz tylko proste ciosy, jednak w trakcie gry zdobywasz coraz potężniejsze karty - supermoce, sprzęt i sprzymierzeńców. Nieważne, kto przegra, zło zawsze zwycięży!

Wciąż mówimy jednak o formule, którą wszyscy pokochaliśmy, czyli grze karcianej polegającej na budowaniu coraz mocniejszej talii. Wieczne zło zostało również zapakowane w identyczne średniej wielkości pudełko, ale tym razem ozdobione oczywiście grafiką z najpotężniejszymi łotrami stajni DC, żebyśmy wiedzieli, w jakich bohaterów będziemy mogli się wcielić. W środku czeka zaś aż 206 kart: 106 kart talii głównej, 36 startowych Ciosów, 16 startowych Bezsilności, 16 Kopniaków, 12 Superbohaterów i 20 Słabości, dzięki którym w grze może wziąć udział od 2 do 5 graczy. Podobnie jak w Pojedynku superbohaterów zaczynamy od wyboru postaci, jaką będziemy grać i jesteśmy gotowi do walki…

…no prawie, bo na początku nasza talia nie jest zbyt imponująca, ale spokojnie - z czasem się to zmieni i będziemy gotowi na starcie z Superbohaterami. Mówiąc krótko, jeśli graliście w Pojedynek superbohaterów, to poczujecie się tu jak w domu, bo gra się niemal identycznie (z małymi wyjątkami, do których wrócimy), a jeśli nie, to też żaden problem, bo gra jest naprawdę przystępna, a do tego ma świetnie napisaną instrukcję. Co równie ważne, gracze w dużej mierze rywalizują z grą, pokonując kolejnych Superbohaterów, a nie między sobą, więc jest dużo czasu na przyswojenie zasad, chociaż grę wygrywa osoba z najwyższym wynikiem punktowym i należy o tym pamiętać. 

Dlatego też przez większość gry staramy się budować jak najlepszą, czytaj: jak najlepiej punktowaną, talię, uśmiechamy się do wszystkich uprzejmie i w najmniej spodziewanym momencie… wbijamy im szpileczkę. Gra jest więc bardzo przystępna dla osób początkujących, ale jednocześnie pozwala nieco pokombinować tym bardziej ogranym i zaawansowanym, a dzieje się tak za sprawą kilku ciekawych mechanizmów. Jednym z nich są obecne już w Pojedynku superbohaterów karty lokacji, które na stałe zagrywamy na stół, obok swojego herosa, zyskując w ten sposób stałe bonusy - jeśli dobrze zestawimy je z umiejętnościami postaci i kupowanymi kartami, możemy w ten sposób kręcić całkiem niezłe combosy, dzięki którym zagramy dużo więcej kart na turę, czyli zdobędziemy “walutę” do zakupu coraz mocniejszych kart i pokonywania Superbohaterów. Co więcej, Wieczne zło wprowadza też nowość w postaci Punktów Zwycięstwa, które można zdobywać już w czasie grania. W jaki sposób? Na przykład zagrywając karty, które pozwalają takie dobrać ze wspólnej puli, podebrać przeciwnikowi albo pozyskać niszcząc inne karty z naszej talii.

Mało? Co powiecie na połączenie Wiecznego zła oraz Pojedynku superbohaterów i zagranie epickiego drużynowego starcia dobrzy vs źli? Jest taka opcja! Zbieramy przyjaciół i dzielimy się na dwie drużyny - jedna strona prowadzi do walki Superbohaterów, a druga Superłotrów. Następnie łączymy talie kart w sposób wskazany w instrukcji, siadamy przy stole tak, by partnerzy z drużyny nie wykonywali swoich tur jeden po drugim, tworzymy zestawy Superbohaterów i Superłotrów i… dajemy czadu! Rozgrywka prowadzona w tym trybie jest szybka, dynamiczna i pełna emocji, więc ostrzegamy graczy o słabych nerwach. Nie ukrywam, że to jeden z moich ulubionych sposób grania, bo wszyscy zawsze się przy nim świetnie bawią.

A może ciągle mało? Spokojnie, jest więcej, bo do gry możemy też włączyć rozszerzenie zatytułowane Łotrzy, którego nazwa mówi chyba sama za siebie. Wyjaśnijmy więc krótko, że ten wprowadza do gry nowe postacie z Galerii Łotrów, a konkretniej przeciwników Flasha znanych z serialu czy komiksów. Dodatek najlepiej łączyć z Wiecznym złem, bo rozwija on wspomnianą mechanikę zdobywania w czasie gry Punktów Zwycięstwa za różne akcje, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by połączyć go również z Pojedynkiem Superbohaterów. W środku czeka 6 Superłotrów, 8 Superbohaterów, 23 karty talii głównej i 1 karta zasad gry, bo rozszerzenie przynosi również nowość w postaci opcji zagrywania kart z talii przeciwników - pamiętacie wbijanie szpileczek?

Podsumowując, Wieczne zło to kolejna udana pozycja w ofercie wydawnictwa Egmont, która zapewnia świetną zabawę na długie jesienne wieczory. Dostajemy jeszcze więcej tego, co pokochaliśmy przy okazji Pojedynku Superbohaterów, a do tego kilka nowości, dzięki którym z pewnością nie będziemy narzekać na nudę. Jeśli poprzednia część przypadła Wam do gustu, to z nową będzie podobnie, a na szczególną uwagę zasługuje tu nowy ciekawy tryb dobrzy vs źli, w którym wykorzystujemy obie części, aby rozegrać epickie starcia drużynowe. A może jeszcze nie mieliście przyjemności spróbować żadnej z części? To również żaden problem, bo zasady są proste, a do tego świetnie wytłumaczone, więc dacie sobie radę, nawet jeśli to Wasza pierwsza gra karciana. Pozostaje tylko wybrać stronę - no to superbohaterowie czy superłotrzy? :)

Poszkole.pl na Facebooku! Dołącz teraz i bądź z nami na bieżąco!