Rozrywka

Julka Kołaczek podzieliła się swoją playlistą. Kogo słucha?

Tom Rosenthal „Hugging You”
Jest to ostatnimi czasy, mój ulubiony wykonawca. W codziennym życiu jestem spokojna, nie lubię przebywać w dużej ilości osób, a ta piosenka pozwala na 100% wyciszenie po ciężkim dniu. Jest bardzo emocjonalna, co bardzo lubię. Przepis na mój wymarzony wieczór: włączone lampki, herbata, łóżko i ta piosenka. Dodatkowo kojarzy mi się ona z bardzo ważną dla mnie aktualnie osobą.

Grace Vanderwaal „Clearly”, „So Much More Than This”
Nie mogłam zdecydować się między tymi piosenkami. Ta dziewczyna bardzo mnie inspiruje. Od dawna znałam parę jej utworów, ale nie miałam pojęcia kto je śpiewa. Okazało się, że nastoletnia dziewczyna. Jak dla mnie - wow. Ta piosenka wyraża naprawdę wiele uczuć, do tego ten niecodzienny wokal. Dla mnie bajka. 

Taco Hemingway „Gdybyś nie istniała” (SzUsty Blend)
W tym przypadku też brałam pod uwagę wiele utworów. W końcu decyzja padła na starszą piosenkę Filipa. Słucham jej naprawdę długo i puszczam ją, kiedy tylko mogę: na spacerze, w autobusie, przed wyjściem z domu, w sytuacji, kiedy mam gorszy humor, bądź po prostu chcę usłyszeć Taco. Oczywiście nie jest to jedyna, wręcz przeciwnie - moja playlista to głównie utwory Taco. 

Bitamina „Dom” 
Bardzo ważny jest dla mnie ten utwór. Bardzo dziękuję mojej przyjaciółce, która pokazała mi go w wakacje, kiedy miałyśmy razem słaby humor i z samego rana wybrałyśmy się na łąkę, aby po prostu razem ze sobą pobyć. Od tamtego momentu piosenka ta nie rozłączała się ze mną dłuższy czas, przez co nosi ona bardzo dużo moich wspomnień. 

Zayn „Pillowtalk”
Ta piosenka kojarzy mi się z dwoma ważnymi osobami dla mnie kiedyś, utkwiła mi ona w pamięci: m.in, z przyjaciółką, z którą przeżyłam dosłownie całe dzieciństwo. Słuchałyśmy jej dość często przy „nic nierobieniu”. Ona jak i ta piosenka do dzisiaj jest dla mnie ważna. 

Poszkole.pl na Facebooku! Dołącz teraz i bądź z nami na bieżąco!