Uroda
Nawilżanie to podstawa zimowej pielęgnacji włosów

Z Anną Mackojć, trychologiem z Instytutu Trychologii, rozmawiamy o tym co najbardziej szkodzi włosom jesienią i zimą oraz jak o nie zadbać, by były zdrowe i lśniące.

- Zdrowy człowiek ma około 140 tysięcy włosów na głowie. Ich wygląd zależy od wielu czynników: od genów (warunkują grubość włosów, kolor oraz gęstość), sposobu ich pielęgnacji oraz stanu zdrowia, a także od warunków atmosferycznych. Zima to niekorzystny czas dla naszej fryzury. Niska temperatura, przebywanie w klimatyzowanych, nagrzanych pomieszczeniach sprawia, że włosy stają się łamliwe, matowe, tracą wilgotność, zaczynają wypadać, często się elektryzują i trudno je ułożyć. Czy da się temu zapobiec?
- Chłodniejsze pory roku, takie jak jesień czy zima mogą sprawić, że stan włosów ulegnie pogorszeniu. A wszystko to za sprawą obkurczania się naczyń krwionośnych, które reagują w taki sposób na zimno. Chłodne powietrze kurczy kapilarki, których główną funkcją jest odżywianie włosa, w konsekwencji włos dostaje bardzo małe ilości niezbędnych do jego wzrostu substancji odżywczych, co skutkuje osłabieniem włosów, a nawet wzmożonym wypadaniem. Niskie temperatury powietrza mogą też się przyczynić do łamania się włosów, w szczególności w sytuacjach, kiedy wychodzi się na mróz z jeszcze wilgotną fryzurą. Dlatego chrońmy włosy przed mrozem nosząc czapkę i dokładnie je osuszajmy przed wyjściem z domu, a jak już to robimy, to nie przesadzajmy z temperaturą suszenia - postawmy na letni nawiew z suszarki. Ważna w tym okresie jest również zbilansowana dieta, bogata we wszystkie składniki odżywcze oraz odpowiednia pielęgnacja. By ujarzmić puszące się, matowe, przesuszone włosy, warto zastosować odżywki bogate w nawilżające emolienty i oleje oraz polimery antystatyczne.

- Jak powinna wyglądać właściwa pielęgnacja włosów u nastolatków?
- Czas dojrzewania to czas, kiedy pojawia się tzw. "burza hormonów", a za tym idzie zwiększona produkcja łoju, również w gruczołach łojowych na skórze głowy. Myjmy włosy wtedy, kiedy tego potrzebują. Jeżeli mocno się przetłuszczają, codzienne mycie nie będzie błędem. Pamiętajmy, aby przy jednym myciu nakładać szampon dwukrotnie – najpierw nanosimy preparat na skórę głowy, myjemy, spłukujemy i powtarzamy czynność - jest to niezmiernie ważne w kwestii dokładnego doczyszczenia skóry głowy. Po umyciu, warto nałożyć odżywkę. Ważne jest, by nakładać ją tylko na długość włosów, zazwyczaj od linii uszu w dół (chyba, że odżywka jest przeznaczona również do skóry głowy. W innym przypadku nie dość, że włosy mogą być nadmiernie obciążone, to dodatkowo może dojść do zaczopowania mieszków włosowych, co jest dla nich bardzo niekorzystne).

- Jak wybierać kosmetyki do włosów?
- Szampon zawsze dopasowujmy do rodzaju skóry głowy, a nie np. do problemu wypadających włosów. Postawmy na profesjonalne kosmetyki trychologiczne bądź produkty z apteki. Patrzmy na skład i szukajmy składników aktywnych, takich jak witaminy, wyciągi i ekstrakty roślinne. Unikajmy kosmetyków przepełnionych różnymi rodzajami alkoholi, które przy dłuższym stosowaniu mogą wpływać na przesuszanie skóry głowy czy też włosów. Najlepiej udajmy się do specjalisty – dermatologa lub trychologa, który pomoże dobrać odpowiednie kosmetyki. To ważne, bo właściwie dobrane, codziennie stosowane produkty mogą nam bardzo pomóc, a źle wybrane zaszkodzić. Skórę suchą powinniśmy myć szamponem wzbogaconym aminokwasami, pantenolem, łojotok powinniśmy traktować oczyszczająco, ale i nawilżająco. Łupież i łuszcząca się skóra lubi piroctone olamine w składzie, a wrażliwa - podziękuje nam za szampon z alantoiną czy wyciągiem z rumianku czy słodkich migdałów. Odżywka do włosów powinna nam domykać łuskę włosa, a więc mieć lekko kwasowe pH. Wybierajmy kosmetyki z witaminami, proteinami w składzie, dobrze sprawdzą się też takie substancje jak: kwas hialuronowy, pantenol czy keratyna.

- Z reklam dowiadujemy się, że suplementy diety działają na wszystkie problemy z włosami. Czy to prawda?
- Składniki, które są ważnym elementem dla włosów to m.in.: żelazo, ferrytyna, witamina B12, witamina D3, kwas foliowy. Niektórzy z powodu niewłaściwej diety, infekcji, mogą mieć ich niedobory. Przestrzegam jednak przed przyjmowaniem suplementów diety na własną rękę. Najlepiej udać się do lekarza i zrobić badania krwi. Pamiętajmy też, że picie ziół takich jak skrzyp polny, pokrzywa wpłynie pozytywnie na stan włosów, ale na efekty czeka się dość długo, nawet do pół roku.

- Kiedy warto udać się do dermatologa lub trychologa?
- Do trychologa warto udać się wtedy, kiedy zauważymy coś niepokojącego dotyczącego skóry głowy czy włosów. Jeśli wypada więcej włosów niż zwykle, skóra swędzi, łuszczy się, nadmiernie przetłuszcza lub zauważamy, że łysiejemy w niektórych miejscach, należy to skonsultować. Osobom, które nie mają problemu z włosami, trycholog doradzi jakich kosmetyków używać, jak pielęgnować włosy, zbada włosy, by sprawdzić ich stan.

- Na czym polega badanie włosa?
- Badanie włosa i skóry głowy to tzw. trichoskopia. Polega ono na użyciu analizatora z obiektywami o różnym stopniu powiększenia - x60, x150, x700 oraz z trzema rodzajami światła. Obserwowany jest wtedy stan włosów, skóry głowy, naczyń krwionośnych, cech międzymieszkowych oraz okołomieszkowych. Trycholog wykonuje je na każdej wizycie konsultacyjnej.

Rozmawiała /aus/

Poszkole.pl na Facebooku! Dołącz teraz i bądź z nami na bieżąco!