Muzyka Natalia Sisik o tym, co znajduje się na jej playliście
Beyoncé „Deja Vu” ft. Jay-Z
Uwielbiam Beyoncé, to mój muzyczny autorytet. Byłam na wspólnym koncercie Beyonce i Jaya-Z i uważam, że show, które przygotowali było niczym idealnie dopracowany spektakl (pomijając schody, które się nie otworzyły i Beyoncé musiała schodzić po drabinie (śmiech). Moją ulubioną piosenką artystki jest „Deja Vu”. Nie tylko ze względu na świetny beat, obecność Jaya-Z i cudowne wykonanie piosenki przez artystkę, ale również dzięki teledyskowi, który jest pełen tańca, emocji i pięknych stylizacji.
Shakira „Can't Remember to Forget You” ft. Rihanna
Uwielbiam kobiece połączenia w muzyce. A ten duet to najlepszy przykład na to, że kobiety razem mają niesamowitą siłę. Śledzę Rihannę od jej pierwszego singla „Pon de Replay”. Cieszę się, że udało jej się połączyć tworzenie muzyki i biznesu kosmetycznego Fenty Beauty. Rihanna jest doskonałym przykładem na to, że nawet zwykła dziewczyna z małej wyspy Barbados, o której świat wcześniej szerzej nie słyszał, może zrobić międzynarodową karierę. Shakira ma za sobą również ciekawą przygodę, która pokazuje, że nigdy nie należy się poddawać. W dzieciństwie została wyrzucona z chóru, bo jej nauczycielka uważała, że fałszuje, jednak po latach udowodniła, że ta wyjątkowa barwa miała wielki potencjał.
Ariana Grande „Side To Side” ft. Nicki Minaj
Kolejny kobiecy duet, tym razem rapowo-popowy. Uwielbiam połączenie rapu z popem w szczególności w takim wydaniu, jak prezentują Nicki Minaj i Ariana Grande. Artystki doskonale się uzupełniają i tak jak nawija Nicki ona jest królową rapu, a Ariana wymiata w swoim gatunku. W tej piosence wielkim atutem jest teledysk. Uwielbiam czerwony kolor i wszystkie jego odmiany (róż, pomarańcz, fiolet), a teledysk dziewczyn jest przepełniony właśnie tymi barwami.
Cleo „Mi-Sie”
Cleo to kolejny przykład mega zdeterminowanej artystki, która nie odpuściła walki o swoje marzenia. Pomimo tego, że kiedyś w programie talent show nie otrzymała swojej szansy, teraz w „The Voice Kids” może ją podarować swoim podopiecznym. Dlaczego akurat kawałek „Mi- Sie”? Znowu odniosę się do teledysku, który uważam za mega szczery i prawdziwy. Poza tym sama piosenka jest totalnym energetycznym zastrzykiem, więc kiedy już nie mam siły na nic, lubię posłuchać właśnie tego numeru.
Marshmello & Anne-Marie „Friends”
Po koncercie Anne-Marie kocham ją jeszcze bardziej. Mega prawdziwa artystka, która traktuje swoich fanów po prostu jak ziomków. Nie wstydzi się mówić o swoich kompleksach, wadach, a właśnie tym chce dodać otuchy swoim słuchaczom. Uwielbiam jej piosenkę „Friends”, która była również mega hitem na TikToku, co więcej była popularna wtedy gdy założyłam tą aplikację, stąd też mój sentyment do tego numeru.
Poszkole.pl na Facebooku! Dołącz teraz i bądź z nami na bieżąco!
