Internet Julka Kołaczek: Nigdy nie oglądałam filmu „Kevin sam w domu”!
- Jak wspominasz okres bożonarodzeniowy z dzieciństwa?
- Czas bożonarodzeniowy wspominam bardzo dobrze. Wigilię zawsze spędzamy u babci. Bardzo długo wierzyłam w Świetego Mikołaja, jak i w Gwiazdkę, co sprawiało ze ten czas był jeszcze bardziej magiczny.
- Czy masz wymarzony prezent, który chciałabyś znaleźć pod choinką?
- Chyba nie. Myślę, że na wszystko na czym mi zależało, zarobiłam sobie sama, z czego jestem bardzo dumna. Jeżeli chodzi o wymarzony prezent to chciałabym, aby inni cieszyli się z prezentów dla nich.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- Czy masz ulubioną piosenkę świąteczną?
- Szczerze mówiąc, nie mam. Nigdy jakoś często nie słuchałam takich piosenek. Natomiast w tym roku mój ulubiony wykonawca Tom Rosenthal wydał świąteczna piosenkę pt. „The Only Time I’m Home” i chyba ona zostanie moją ulubioną. Super klimat, bardzo polecam!
- Czy kultywujesz tradycje znaną od lat w Polsce i w wigilię oglądasz „Kevina samego w domu”? A może masz inne filmy świąteczne, które lubisz?
- To będzie wielkie zaskoczenie dla niektórych, ale nigdy nie oglądałam Kevina! W tym roku obiecuję, że nadrobię. Natomiast mój ulubiony film świąteczny to obowiązkowo „Listy do M”. Lubię jego wszystkie części, tak jak „Puchatkowego Nowego Roku”.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- Jak planujesz spędzić sylwestra?
- Z moimi najlepszymi przyjaciółmi, czyli m.in. z Danielem i Julą. Mam nadzieję, że uda nam się wyjechać gdzieś razem i spędzić super czas, bo bardzo za nimi tęsknię.
- Wiele osób robi postanowienia noworoczne. Jak to wygląda w Twoim przypadku?
- U mnie to odpada, nie mam ani trochę silnej woli, każde moje postanowienia umierają po tygodniu (śmiech).
Poszkole.pl na Facebooku! Dołącz teraz i bądź z nami na bieżąco!