Komiksy
Komiksove Love 06/2018

Jak ten czas szybko leci… dopiero co prezentowaliśmy kwietniowe propozycje komiksowe, a już przychodzimy z podsumowaniem kolejnego miesiąca, maja. Co tym razem dzieje się w naszym ulubionym świecie superbohaterów i nie tylko? Przekonajmy się!

Pośród majowych nowości warto zwrócić szczególną uwagę na sześć propozycji, tj. Liga Sprawiedliwości kontra Suicide Squad, 100 Naboi. Tom 2, Amazing Spider-Man - Spiderversum, Daredevil. Nieustraszony. Tom 4, a także mniej superbohaterskie Hellboy: Zdobywca Czerw. Dziwne miejsca. Tom 3 oraz ostatni tom przygód Gnata, Przyjaciele i wrogowie, czyli żniwa.

Liga Sprawiedliwości kontra Suicide Squad

Zestawienie komiksowych nowości zaczynamy od wielkiego crossoveru, jakim jest spotkanie Ligi Sprawiedliwości i Suicide Squad. Warto jednak już na wstępie wyjaśnić, że tytuł komiksu nieco wprowadza w błąd - nie chcę psuć wam zabawy, ale jeśli nastawiacie się tu głównie na starcie dwóch potężnych składów przepełnionych (anty)bohaterami, to możecie poczuć się nieco rozczarowani. Jeżeli zaś podejdziecie do tego jak do typowej superbohaterskiej lektury, stawiającej na wartką akcję i nieco intrygi, gdzie spotykają się tony postaci z kart komiksów DC, to będziecie wniebowzięci. Liga Sprawiedliwości kontra Suicide Squad ma bardzo mocny początek oraz zawiązanie akcji i choć rozwiązanie pozostawia sporo do życzenia, idąc w stronę banalnych zagrań i taniego efekciarstwa, to jednak całość ocenić trzeba pozytywnie. Na szczególną uwagę zasługuje tu rozwinięcie mniej popularnych postaci, jak Killer Frost (nowe oblicze tej postaci) czy mistrz zbrodni Maxwell Lord, a jeśli do tego wszystkiego dorzucicie ulubieńca publiczności, czyli samego Lobo, to wiecie już, czego możecie się tu spodziewać (mała podpowiedź: pójścia po bandzie). Złego słowa nie można powiedzieć też o rysunkach i całej warstwie graficznej - jest widowiskowo, dynamicznie i z licznymi splashami. Mówiąc krótko, Liga Sprawiedliwości kontra Suicide Squad to może nie wybitna, ale obowiązkowa pozycja dla fanów superbohaterskiego klimatu.

liga

100 Naboi. Tom 2

Wznowienie polskiego wydania 100 Naboi to święto dla wszystkich fanów komiksów w naszym kraju (warto pamiętać, że Mandragora przed laty wydała pierwsze 42 odcinki). Drugi tom kultowej już serii Briana Azzarrello udowadnia, czemu cykl ten zebrał tyle branżowych nagród (m.in. Nagrodę Eisnera czy Harveya) oraz nazywany jest często dziełem życia tego uznanego amerykańskiego scenarzysty i wzorcem historii kryminalnej. Otrzymujemy brutalną sensacyjną opowieść podszytą nastrojem kryminałów noir skierowaną do dojrzałego odbiorcy. Schemat w przypadku minihistorii zawartych w drugim tomie wygląda podobnie jak w pierwszym, gdzie bohaterowie zyskują sposobność, żeby korzystając ze starożytnego prawa „oko za oko, ząb za ząb” zabić osoby, które w przeszłości przyniosły im ból i cierpienie i to bez żadnych konsekwencji - wszystko jednak łączy się za sprawą pewnej wpływowej organizacji. Tym, co wyróżnia 100 Naboi, są przede wszystkim wyjątkowo silne, realistycznie odmalowane portrety zwykłych ludzi. Poza tym, świat przedstawiony nie jest czarno-biały i często otrzymujemy moralnie dwuznaczne sytuacje, a w powietrzu czuć nieustannie konspiracyjny charakter serii. Jeśli jeszcze nie macie tego komiksu w swojej kolekcji, to koniecznie musicie nadrobić te braki.

100

Amazing Spider-Man - Spiderversum

Szybko przechodzimy do stajni Marvela, gdzie również dużo się dzieje, szczególnie jeśli chodzi o Pajączka. Po świetnym runie w ramach Superior Spider-Man, Dan Slott kontynuuje bardzo dobrą passę tego bohatera, a Spiderversum to zdecydowanie jeden z najlepszych i najciekawszych eventów ze Spider-Manem w roli głównej. Dzieje się tu naprawdę dużo, a opowieść ta ma zdecydowanie mroczniejszy i brutalniejszy charakter niż to, do czego przyzwyczaiły nas komiksy z człowiekiem pająkiem. To zasługa złoczyńców, czyli Marluna i jego rodziny, którzy urządzają krwawe polowanie na pajęcze totemy, czyli Spider-Manów z różnych uniwersów (Peter Parker, Silk, Miles Morales, Miguel O’Hara czy nawet Otto Octavius i wielu innych). Otrzymujemy więc plejadę gwiazd, która zdaje się być bezradna w konwencjonalnej walce z potężnymi przeciwnikami. Praktycznie każdy otrzymuje tu swoje 5 minut, ale oczywiście pierwsze skrzypce gra Parker ze świata Ziemia-6016. Historia trzyma w napięciu, nie brakuje nagłych i nieoczekiwanych zwrotów akcji, a ilustracje przeważnie stoją na bardzo wysokim poziomie. Fani Spider-Mana (i nie tylko) koniecznie muszą sięgnąć po ten komiks.

spider

Daredevil. Nieustraszony. Tom 4

Kontynuujemy dobrą serię, ponieważ czwarty tom nieustraszonego Daredevil to również pozycja warta grzechu. Przyznam szczerze, że miałam spore obawy co do tej pozycji, ponieważ po świetnym okresie, za który odpowiadał Brian Michael Bendis, wynoszącym Śmiałka na wyżyny, schedę przejął nowy autor. Na szczęście padło na Eda Brubakera, który również zna się na swoim fachu jak mało kto i fanom komiksów nie trzeba go przedstawiać  (na naszym rynku wydano jego serie o Catwoman czy Gotham Central). Jego zadanie nie było łatwe, ponieważ odziedziczył postać Daredevila w niezwykle trudnym dla niego okresie (trzeba przyznać, że Bendis mocno poturbował Matta Murdocka), kiedy ten zostaje osadzony w więzieniu na Ryker’s Island, gdzie swoje wyroki odsiaduje wielu złapanych przez niego przestępców, a wszyscy znają tożsamość „Diabła”. Skazani nie ukrywają, że marzą o zemście. Jeśli myśleliście, że Brubaker będzie bardziej wyrozumiały dla Daredevila, to nic z tych rzeczy, a do tego na na ulicach Hell’s Kitchen pojawia się nowy Daredevil, a do Ryker’s niespodziewanie trafia Punisher. Zaintrygowani? I słusznie!

daredevil

Hellboy: Zdobywca Czerw. Dziwne miejsca. Tom 3

Pora trochę zmienić klimat i przenieść się do 1939 roku, kiedy to naziści na austriackim zamku Hunte przeprowadzają niezwykły eksperyment. Pozornie dotyczy on badań nad zdobywaniem przestrzeni kosmicznej, ale całe wydarzenie ukrywane jest w głębokiej tajemnicy, bo jak łatwo się domyślić ma drugie dno. Sześćdziesiąt jeden lat później w zamku Hunte znów dzieje się coś niezwykłego, a do akcji przystępują Hellboy i homunkulus Roger - m.in. w takich właśnie okolicznościach ma miejsce akcja tomu Hellboy: Zdobywca Czerw. Dziwne miejsca. Nie da się ukryć, że to bardzo dobra i klimatyczna odskocznia od klasycznych superbohaterów, szczególnie że to chyba jedna z lepszych serii z Piekielnym Chłopcem w roli głównej. Wciągające opowieści, wyprawa do Afryki, tajemnice bohatera, których nie zna nawet on sam, a także postaci całkowicie zmieniające bieg jego historii - to wszystko i jeszcze więce znajdziecie w tomie Zdobywca Czerw. Dziwne miejsca, którego po prostu nie można nie przeczytać!

hellboy

Gnat. Przyjaciele i wrogowie, czyli żniwa

Na koniec coś zdecydowanie lżejszego i skierowanego do odbiorców w każdym wieku, a mianowicie ostatni tom przygodowej sagi o Chwacie Gnacie i jego kuzynach - Cwanym Kancie Gnacie i nieodpowiedzialnym Chichocie Gnacie. Jeśli do tej pory o niej nie słyszeliście, to spieszę z tłumaczeniem, że mamy do czynienia z prawdziwą klasyką od amerykańskiego  scenarzysty oraz rysownika Jeffa Smitha, która powstawała w latach 1991-2004 i doczekała się aż 55 tomów! Głównym bohaterem serii jest humanoidalny stworek Chwat Gnat, przypominający na pierwszy rzut oka połączenie pieska Snoopy’ego i duszka Kacpra, którego poznajemy w momencie, kiedy razem z kuzynami Chichotem Gnatem i Kantem Gnatem zostają wygnani z rodzimego Gnatowa. Na skutek niespodziewanych wydarzeń trafiają do tytułowej Doliny, w której aż roi się od magicznych i legendarnych istot … Trzeci tom trzyma poziom, oferując ciekawą historię, mnóstwo dobrego humoru, interesujących postaci i zaskakujących zwrotów akcji. Mówiąc krótko, w tym komiksie jest wszystko, czego oczekujemy - horror, komedia, akcja, romans i mistrzowskie rysunki. Bo chociaż na pierwszy rzut oka może wydawać się, że jest to opowieść dla dzieci, to wystarczy kilka stron, żeby się przekonać, jak bardzo się myliliśmy. Polecam z czystym sumieniem!

gnat

Poszkole.pl na Facebooku! Dołącz teraz i bądź z nami na bieżąco!