Książki
Nie tylko lektury: „Szkoła dyrektora Dreamera” Justyna Balcewicz

Chyba każde dziecko chciałoby chodzić do szkoły, w której będzie się dobrze czuło, spotka fajnych znajomych, nauczyciele będą wyrozumiali i nie będą zadawali prac domowych, a lekcje będą ciekawe. Niestety nie każdy ma tyle szczęścia i chyba niewiele jest szkół idealnych.

Czternastoletnia Liz nie znosi swojej szkoły, nienawidzi lekcji geometrii i nie lubi się uczyć. Z tego powodu nie są oczywiście zadowoleni jej rodzice, Helen i Jack, którzy marzą o tym, by ich córka miała najlepsze oceny. Kiedy ojciec Liz słyszy w radiu o tajemniczej Szkole pod Żaglami, stworzonej przez pewnego marzyciela, gdzie ponoć nawet niezbyt rozgarnięci uczniowie odnoszą spore sukcesy, bez wahania podejmuje decyzję o zapisaniu córki. Nie jest to jednak takie proste, bo zainteresowanie jest spore, a miejsc zaledwie dwadzieścia.

Jest o co walczyć, bo absolwenci szkoły twierdzą, że spędzili w niej najlepsze lata. Rodzicom udaje się wysłać dziewczynę w rejs na naukę. Tylko czy ona rzeczywiście będzie się uczyć? Co się stanie, gdy statek zniknie z pola widzenia rodziców? Tego nie zdradzę. Jedno jest pewne. Nie zabraknie ciekawych przygód. Szkoła, do której trafi Liz jest naprawdę niezwykła.

Grupa, która wypływa w rejs, wróci odmieniona. I choć na początku przygody, ich relacje nie będą najłatwiejsze, to z czasem połączy ich więź i przyjaźń.

Czy Liz polubi szkołę, czy pokocha naukę, co wydarzy się w Szkole pod Żaglami? Przeczytajcie koniecznie!

/aus/

„Szkoła dyrektora Dreamera” Justyna Balcewicz
Wydawnictwo: Skrzat
Ilość stron: 448
Wiek: 12- 15 lat

Poszkole.pl na Facebooku! Dołącz teraz i bądź z nami na bieżąco!