Internet
Ewelina Rynkowicz: Można być youtuberem dla świata, a wewnętrznie nikim

Popularna v-logerka opowiedziała w rozmowie z POSZKOLE.PL o swoim kanale, przyjaźniach w sieci, celach, które postawiła sobie w tym roku szkolnym i planach na przyszłość związanych ze swoją działalnością w internecie.

- Ostatnio na swoim Instagramie publikowałaś zdjęcia z Warszawy. Czy możesz zdradzić w jakim celu udałaś się do stolicy i jak Ci się podobała ta wyprawa?
- Miałam wtedy dosyć słaby czas w życiu i potrzebowałam się oderwać, żeby się nie dobijać codziennością. Szczerze, dużo mi to pomogło, spotkałam się z dobrymi znajomymi, których poznałam w internecie, to był dobry czas. 

- Na Twoim kanale znajdziemy filmiki o różnej treści. Skąd bierzesz pomysły na kolejne materiały? Jak długo wygląda praca nad nimi?
- Te filmy to moje aktualne życie, to o czym myślę, to co oglądam, to czym żyję, więc pomysły prosto z głowy lub otoczenia. Proces powstawania filmów też zależy od wszystkiego, ciężko żeby tak ogólny kanał miał jeden schemat. Czasami po prostu staję przed obiektywem i nagrywam, a innym razem myślę nad scenariuszem i całą oprawą. 

- Czy są jakieś rzeczy, których nigdy w życiu byś nie poruszyła na kanale YouTube?
- Nie mam pojęcia, nie wiem czy to przez dorastanie, czy przez to, że jestem kobietą (śmiech), czy jeszcze coś innego - często zmieniam zdanie. Może być tak, że teraz powiem, że o czymś nie nagram, a jutro będzie o tym film. Mój kanał jest o mnie, zobaczymy jak mój los się potoczy i o czym będę nagrywać. 

- Czy da się zaprzyjaźnić z kimś ze świata YouTube’a czy raczej jest to świat pełen konkurencji, rywalizacji?
- Da się zaprzyjaźnić z każdym, kto tego chce, bez zależności kim jest. Można być youtuberem dla świata, a wewnętrznie nikim. Ciężko jest poznać popularną osobę, ale nie jest to niemożliwe. Ja jestem przykładem „człowieka z internetu”, który znalazł swoją bratnią duszę właśnie w tym miejscu. 

- Czy Twoi fani zaskoczyli Cię jakoś szczególnie, np. dali Ci jakiś nietypowy prezent albo przeczytałaś jakieś komentarze, które były sporym szokiem?
- Czy zaskoczyli, może nie pamiętam takiej sytuacji, albo jej nie było, ale doceniam ich obecność na moim kanale i w życiu. Jestem dumna z każdej osoby, która powiedziała mi o sobie, albo doceniła moją pracę. Najpiękniej jest poznawać takie osoby na spotkaniach, meet upach itd. Fajnie jest mieć „parę” osób, które myślą podobnie. 

- Jest wrzesień, a to oznacza powrót do szkoły. Jak czujesz się po wakacjach siedząc na lekcjach? Czy wyznaczyłaś sobie jakieś cele na ten rok szkolny?
- Cel na ten rok to zdać maturę i tyle, nic konkretnego w sumie. Nie jestem typem ucznia, który lubi przesiadywać przy książkach, raczej mam swój plan na życie i niekoniecznie widzę tam matematykę (śmiech). A jak się czuję? O rany, okropnie (śmiech)! Zamroziłam trochę kanał, bo jeszcze nie mogę wyczuć jak działać, ale zaraz ruszam i będzie pięknie, nawet szkoła i matura mi w tym nie przeszkodzi!

- Co planujesz na najbliższy tygodnie? Jak widzisz swój kanał YouTube w przyszłości?
- Mój kanał już raczej nie osiągnie nic specjalnego, przewiduję dla siebie raczej pesymistyczną wizję przyszłości, bo wiem, że nie będę nagrywać popularnych trendów youtubowych, gdyż najzwyczajniej nie chcę sprzedać duszy dla wyświetleń. A co do najbliższych filmów i to zobaczymy.

Poszkole.pl na Facebooku! Dołącz teraz i bądź z nami na bieżąco!