Szkoła

Nowa szkoła nie musi być koszmarem. Z nami dacie radę!

Powrót ten nigdy nie jest łatwy, nawet jeśli wracamy do swojej starej szkoły i klasy, więc kiedy musimy zmienić szkolne mury, napięcie i zdenerwowanie sięgają zenitu. Ale spokojnie, nie ma się co spinać, bo z naszym krótkim poradnikiem na pewno sobie poradzicie i szybko zaaklimatyzujecie w nowym miejscu, zyskując przy tym mnóstwo nowych przyjaciół. Zapraszamy do czytania i trzymamy za Was kciuki!

Poznaj swoją szkołę i nauczycieli

Trudno poczuć się dobrze w nowej szkole, kiedy na każdym kroku zastanawiamy się, gdzie mamy pójść i błądzimy, chociaż jest już po dzwonku. Jest na to prosta metoda, warto poświęcić chwilę, żeby wcześniej poznać nowy budynek. Niektóre szkoły mają swoje strony internetowe, na których znajdziecie mapę obiektu, co może okazać się nieocenioną pomocą. Jeżeli szkoła jest otwarta kilka dni przed rozpoczęciem roku, można też spróbować obejrzeć ją „na żywo” i raz na zawsze skończyć z panicznym lękiem przed pierwszym dniem. To samo dotyczy nauczycieli, polecamy popytać wśród znajomych o konkretne nazwiska, oczywiście jeśli wcześniej je znamy, żeby wypaść jak najlepiej i nie podpaść czymś głupim już pierwszego dnia.

Bądź miły dla wszystkich i dużo rozmawiaj

Nowy rok w nowej szkole zazwyczaj oznacza stres, który często bywa tak paraliżujący, że zachowujemy się zupełnie inaczej niż zazwyczaj. Warto postarać się go opanować przynajmniej na tyle, żeby pokazać innym swoją miłą stronę i zamienić chociaż kilka zdań, żeby na starcie nie zostać uznanym za gbura, z którym nie warto mieć nic wspólnego. Dotyczy to nie tylko nowych kolegów z klasy, ale i wszystkich innych osób pracujących w szkole - uśmiechem można naprawdę dużo zwojować!

Zachowaj skupienie na lekcjach

Jak już wspominaliśmy nauczyciele są różni i chociaż słynne „uwziął się na mnie” jest raczej legendą, to lepiej dać się zapamiętać za sprawą swojej wiedzy niż głupiej wpadki. Dlatego też przez pierwsze tygodnie starajcie się zachować na lekcjach maksymalne skupienie, co przyniesie podwójne zyski. Nie tylko więcej zapamiętacie i nie będziecie musieli się tyle uczyć do sprawdzianów, ale i pokażecie nauczycielom, że jesteście zdolni, odpowiedzialni i sumienni, a to później procentuje (uwierzcie na słowo!).

Szukaj nowych przyjaciół, ale…

Idąc do nowej szkoły zazwyczaj mamy już sprawdzone grono przyjaciół, ale to żaden powód, żeby zamykać się na nowe osoby. Tym bardziej, że dobrze jest mieć w klasie kogoś, kto w razie choroby odwiedzi nas w domu, opowie o tym, co się działo w szkole i pożyczy zeszyty, żeby można było nadrobić zaległości. Rozmawiajcie więc z innymi tak często jak się da, a może spotkacie kolejną najlepszą przyjaciółkę albo kumpla na całe życie. Można zacząć od wspólnej przerwy na kanapkę, kto wie co z tego wyniknie?

…nie flirtuj!

Dotyczy to szczególnie starszych roczników, w których wiele osób ma już chłopaka i dziewczynę i bardzo nie lubi, kiedy ktoś jest dla niego/niej „zbyt miły”. Niektórzy są na tym punkcie bardzo przewrażliwieni i potrafią mocno popsuć komuś opinię, opowiadając historie wyssane z palca, a całe grupy wrogo nastawionych osób nie wróżą najlepiej na początek roku. Pamiętajcie więc, żeby najpierw dobrze zorientować się w relacjach międzyludzkich i dopiero wtedy szukać „tego jedynego”.

Zapisz się na zajęcia dodatkowe

W dzisiejszych czasach niemal każdy zajmuje się czymś po lekcjach, można więc sprawdzić jakie zajęcia tematyczne oferuje szkoła i zapisać się na coś ciekawego - plastyka, muzyka, a może sport? Każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie i nie tylko miło spędzi czas, ale i dowie się czegoś nowego i pozna osoby o podobnym hobby, a przecież nic tak nie zbliża ludzi.

Zakładaj ulubione ubrania

Ubrania to tylko na pozór nieistotny czynnik, bo tak naprawdę mogą nam pomóc przetrwać trudne dni albo kompletnie popsuć humor. Jeśli bowiem spróbujemy nosić coś, czego nie lubimy albo coś, co kompletnie do nas nie pasuje, to nasze samopoczucie będzie jeszcze gorsze, a przecież tego nie chcemy. Ulubione ciuchy dodają nam pewności siebie, poprawiają samopoczucie i nie warto z nich rezygnować tylko dlatego, że komuś mogą wydawać się niewystarczająco modne.

Bądź sobą!

Kiedy mamy na sobie swoje ulubione ubrania łatwiej też być po prostu sobą, a to ostatni i chyba najważniejszy punkt na naszej liście. Nikt nie lubi fałszywych osób i lepiej nie kłamać, bo jak dobrze wiemy prawda i tak zawsze wyjdzie na jaw. Poza tym, zaczynanie nowych znajomości od kłamstw nie ma najmniejszego sensu - każdy z nas ma coś ciekawego do zaoferowania i wcale nie trzeba uciekać się do oszustwa, żeby zainteresować innych swoją osobą.

A co jeśli pomimo tych wszystkich rad zmiana szkoły napawa nas przerażeniem, co zrobić w takiej sytuacji? Zapytaliśmy o to Milenę Kaczmarek, doświadczonego pedagoga i nauczyciela:

- Przede wszystkim nie ukrywać towarzyszących zmianie szkoły emocji przed innymi, szczególnie przyjaciółmi i rodzicami, którzy są w stanie zagwarantować nam niezbędną pomoc. Czasami wystarczy szczera rozmowa i zapewnienie, że w każdej chwili możemy na nich liczyć, żeby poczuć się lepiej i nabrać odwagi do stawienia czoła nowym wyzwaniom. Jeżeli jednak sytuacja jest naprawdę poważna, to warto skorzystać z pomocy psychologa lub pedagoga szkolnego, którzy znajdują się w każdej placówce szkolnej i mają doświadczenie w pracy z dziećmi i młodzieżą. Nie należy się wstydzić takiej pomocy ani towarzyszących nam obaw i szczerze o nich opowiedzieć, bo naprawdę nie jesteśmy z tym sami - z podobnymi problemami i emocjami zmaga się na co dzień wiele osób. Głowa do góry!

/karo/

Poszkole.pl na Facebooku! Dołącz teraz i bądź z nami na bieżąco!