Zdrowie
Dopalacze to śmierć. Gdzie szukać pomocy?

Dopalacze to potoczna nazwa substancji psychoaktywnych, które powodują podobne doznania jak niektóre narkotyki. Stanowią poważne zagrożenia dla zdrowia, a nawet życia.

W tym roku, w Polsce z powodu zatrucia ucierpiało wielu ludzi. W ciągu tygodnia w województwie łódzkim dopalacze zabiły aż 10 młodych osób. Służby medyczne nie nadążają z rozpoznawaniem i leczeniem skutków przyjmowania dopalaczy. Zazwyczaj nie wiadomo jakiej substancji i w jakiej dawce użyto.

Dopalacze (ang. smarts) to substancje działające na ośrodkowy układ nerwowy, wpływające negatywnie na pracę mózgu, sprzedawane w postaci tabletek, proszków, mieszanin ziół, w postaci suszu, kadzidełek, naklejek tzw. „tatuaży”, opakowane w kolorowe, atrakcyjnie wyglądające papierki, nadające im „niewinny” wygląd. Ich zażywanie może powodować różne skutki uboczne: bóle głowy, kołatanie serca, bóle w klatce piersiowej, nudności, biegunkę, reakcje alergiczne, omamy, urojenia, napady lęku i poczucie zagrożenia, psychozy, agresję, a nawet śmierć. Lekarze, którzy przeanalizowali ostatnie zgony, stwierdzili, że w każdym przypadku dochodziło do utraty przytomności i niedrożności dróg oddechowych.

Nieznany skład, różne dawki
Niebezpieczeństwo zażywania tzw. dopalaczy wynika z faktu, że ich skład chemiczny nie jest znany sprzedającemu, a tym bardziej konsumentowi. Eksperci podkreślają, że skład tzw. dopalaczy ulega modyfikacjom i zdarza się, że ten sam środek, o takiej samej nazwie, w kolejnej partii może zawierać inne składniki. - Nigdy nie wiadomo też, jak po ich zażyciu zareaguje organizm, co stanowi realne zagrożenie dla zdrowia i życia – przestrzega st. asp. Wioletta Szubska z Wydziału Prasowo-Informacyjnego Komendy Głównej Policji.

Zaostrzone przepisy
Od lipca obowiązują nowe przepisy, które mają zagwarantować skuteczniejszą walkę z handlującymi dopalaczami. Zgodnie z prawem, dopalacze są teraz traktowane tak jak narkotyki czyli ich sprzedawcy będą odpowiadać jak dealerzy narkotyków. I co ważne - za posiadanie, zarówno dopalaczy jak i narkotyków, można pójść do więzienia.

Lekarze nie wiedzą jak leczyć
Do szpitali w całej Polsce niemal codziennie przyjmowani są pacjenci po zatruciach dopalaczami. Niestety leczenie ich bywa trudne, bo oni sami nie wiedzą, co zażyli. Lekarze, którzy nie wiedzą jaką substancję wziął pacjent, mają ograniczone możliwości pomocy.

/aus/

Gdzie szukać pomocy?
800 060 800 Infolinia Głównego Inspektora Sanitarnego
116 111 Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
800 12 12 12 Dziecięcy telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
800 100 100 Telefon dla rodziców i nauczycieli w sprawie bezpieczeństwa dzieci

Poszkole.pl na Facebooku! Dołącz teraz i bądź z nami na bieżąco!