Filmy
Nadciąga Aquaman. Czy to długo wyczekiwany przełom w filmowym uniwersum DC?

W ostatnich miesiącach promocja filmu praktycznie nie istniała i duża część fanów komiksowych ekranizacji była przekonana, że ten zaliczy opóźnienie.

I w sumie to mieli rację, choć obsuwa nie będzie duża, bo z pierwotnego listopadowego terminu zrobił się nam 21 grudnia, a machina marketingowa właśnie ruszyła, zaczynając od prezentacji nowego plakatu i kilku szczegółów fabularnych. Dzięki temu wiemy już, że możemy liczyć na dużo lżejszą opowieść niż dotychczasowe produkcje stajni DC, która momentami przypominać będzie nawet komedię romantyczną. Wygląda więc na to, że producenci mają zamiar pójść drogą obraną wcześniej przez największego konkurenta, czyli Marvela i zrezygnują z największej zalety swoich filmów, czyli mrocznego klimatu. Osobiście uważam, że to fatalny pomysł, bo w ten sposób dostaniemy kolejne obrazy dla amerykańskich nastolatków i lepiej było skupić się na wadach pokroju kiepskich scenariuszy czy problemów z efektami specjalnymi.

Tak czy inaczej, akcja filmu została osadzona po Lidze sprawiedliwości, a jej większa część rozgrywać będzie się pod wodą, co może być dla odbiorcy ciekawym, rzadko dotąd spotykanym doświadczeniem. Głównym bohaterem jest oczywiście Aquaman, czyli Król Siedmiu Mórz, którego poznać mamy zdecydowanie lepiej niż dotychczas, a to za sprawą retrospekcji zdradzających szczegóły jego historii oraz pozwalających zrozumieć, dlaczego wybrał życie samotnika i niechętnie sprawuje władzę nad Atlantydą. Żeby jednak nie było tak nudno i sentymentalnie, głównym przeciwnikiem bohatera został jego brat, Orm Marius (na drodze stanie mu również Black Manta), który dąży do zjednoczenia siedmiu królestw Atlantydy i zdobycia władzy nad Ziemią, jego zdaniem bezpodstawnie niszczonej przez ludzi. Czy historia ma szansę chwycić? Trudno powiedzieć, szczególnie że postać Aquamana nie jest najbardziej popularną pośród bohaterów DC i daleko jej choćby do Batmana czy Supermana, ale będziemy trzymać kciuki.

aquaman

Poszkole.pl na Facebooku! Dołącz teraz i bądź z nami na bieżąco!